Jak to jest patrzeć na nasze życie?
Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest patrzeć na swoje życie "z boku"? Jak widzą nas inni? My patrzymy na ludzi, myśląc, że to takie oczywiste, że oglądamy ich z innej perspektywy. A nie chcieliście nigdy zobaczyć jakiegoś wydarzenia z waszego życia czyimiś oczami (tak, jakbyście oglądali nagrany film z tej chwili)?
Ja zawsze miałam w głowie taką myśl, że chciałabym obejrzeć sobie kilka sytuacji z dzieciństwa, których nie pamiętam. Pamięć ludzka nie sięga tak daleko, najwcześniej przypominają mi się czasy przedszkola (zerówki), no może niewiele przed tym. Ja jednak chciałabym zobaczyć taką małą siebie, np. bawiącą się jakimś miśkiem większym ode mnie, jedzącą mój ukochany za malucha budyń, haha. Czy to nie byłoby czymś świetnym? Taka osobista retrospekcja. Po prostu jestem ciekawa, jak to było, jak wyglądała moja przeszłość.
Posłużenie się czyimiś oczami, może też mieć sens rozpatrzenia różnych sytuacji. Ciekawie byłoby spojrzeć na ową obiektywnie "oczami" kogoś innego i wtedy zobaczyć, co zrobiło się źle, czy rzeczywiście upierając się przy czymś mieliśmy rację. Wydaję mi się, że byłaby to przydatna opcja, sama chciałabym czasem móc z niej skorzystać, zobaczyć, jak widzą mnie inni.
Czyjeś spojrzenie to perspektywa, której nie znamy, a wydaje mi się, że ciekawie byłoby to zmienić. Dlatego uważam (odwołując się do drugiej części), że czasem czyjaś opinia, inny pogląd na sytuację to rzecz bardzo pomocna, czego czasami nie zauważamy.
(źródło zdjęć: google grafika)
Ja zawsze miałam w głowie taką myśl, że chciałabym obejrzeć sobie kilka sytuacji z dzieciństwa, których nie pamiętam. Pamięć ludzka nie sięga tak daleko, najwcześniej przypominają mi się czasy przedszkola (zerówki), no może niewiele przed tym. Ja jednak chciałabym zobaczyć taką małą siebie, np. bawiącą się jakimś miśkiem większym ode mnie, jedzącą mój ukochany za malucha budyń, haha. Czy to nie byłoby czymś świetnym? Taka osobista retrospekcja. Po prostu jestem ciekawa, jak to było, jak wyglądała moja przeszłość.
Posłużenie się czyimiś oczami, może też mieć sens rozpatrzenia różnych sytuacji. Ciekawie byłoby spojrzeć na ową obiektywnie "oczami" kogoś innego i wtedy zobaczyć, co zrobiło się źle, czy rzeczywiście upierając się przy czymś mieliśmy rację. Wydaję mi się, że byłaby to przydatna opcja, sama chciałabym czasem móc z niej skorzystać, zobaczyć, jak widzą mnie inni.
Czyjeś spojrzenie to perspektywa, której nie znamy, a wydaje mi się, że ciekawie byłoby to zmienić. Dlatego uważam (odwołując się do drugiej części), że czasem czyjaś opinia, inny pogląd na sytuację to rzecz bardzo pomocna, czego czasami nie zauważamy.
Co o tym myślicie?
Chcielibyście czasem spojrzeć na coś "czyimiś oczami"? :)
Chcielibyście czasem spojrzeć na coś "czyimiś oczami"? :)
Mi czasem przydałoby się popatrzeć na siebie z boku :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i zapraszam Mój blog-klik
Mi podobnie :) dziękuję, na pewno wpadnę!
UsuńCzasem się nad tym zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńja dość często :)
UsuńTak, fajnie by było ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj, sprawi mi to wielką radość)
Zapraszam:
unnormall.blogspot.com
Dziękuję, na pewno zajrzę!
Usuńświetny blog !!! zapraszam do mnie http://365daysinblack.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJak zawsze świetny post !
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńfajny pomysł na post i świetne jego wykonanie :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK:)
Będzie mi bardzo miło, jeśli zaobserwujesz :)
Dziękuję bardzo, na pewno wpadnę! :)
Usuńbardzo często się zastanawiam jak wyglądam, bo patrząc na siebie w lustrze nie umiemy w sumie siebie w pełni ocenić. Chciałabym stanąc obok siebie i popatrzeć na to jak wyglądam
OdpowiedzUsuńnowy post-kliknij
Ja dokładnie tak samo :)
Usuńmyślę, że inni patrząc realnie na nasze zycie, moga udzielic nam wielu cennych wskazowek ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam : gertrama.blogspot.com
Proszę o poklikanie u mnie w najnowszym poście, do wygrania post promujący ! ;)
To też cenna uwaga, sama prawda :)
Usuń